RK Globe zaistniała na rynku zabawek dosyć niedawno, jako wyłączny dystrybutor klocków BanBao. W naszym kraju to dosyć nowy brand, mimo że jest już dobrze rozpoznawalny na świecie. Jednak reakcje klientów na oferowane przez dystrybutora produkty są bardzo ciepłe i pozytywne. Równie dobrze wypowiadają się o nich sami handlowcy.
Dlaczego warto poszerzyć ofertę o klocki BanBao rozmawiam ze współwłaścicielami przedsiębiorstwa – Karolem Włodkowskim i Rafałem Buczyńskim.
„Świat Zabawek”: – Co wyróżnia zestawy BanBao spośród innych klocków oferowanych przez konkurencyjne firmy?
Karol Włodkowski: – Ważne dla końcowego odbiorcy są: cena, jakość oraz to, co powstanie po złożeniu zawartości pudełka. A z naszych zestawów powstają naprawdę wspaniałe budowle. Ponadto BanBao można łączyć z produktami innych marek.
Kto może bawić się klockami BanBao?
Rafał Buczyński: – Nasze klocki skierowane są do dzieci w wieku 5 i więcej lat. Śmiejemy się, że górnej granicy nie ma, bo nieraz spotykaliśmy dorosłych klientów, którzy kupowali wielkie zestawy klocków „dla synka”, który okazywał się niemowlakiem w wózku. Do klientów przemawia to, że za relatywnie niewielką kwotę mogą kupić duży zestaw klocków, o atrakcyjnym wzornictwie i dobrej jakości. Oczywiście, spotykamy się także czasem z początkową nieufnością, co jest typowe dla nowych marek, ale staramy się ją przełamać, rozmawiając i demonstrując produkty. To zawsze działa – wielu na początku niezdecydowanych klientów wraca do nas. Będąc dystrybutorem, sporo wysiłku wkładamy w przekazanie tej wiedzy handlowcom i sprzedawcom.
A co z najmłodszymi w wieku 0-3 lata? Czy dla nich też się coś znajdzie do zabawy?
K.W.: – Nie mamy jeszcze w ofercie klocków dla dzieci z grupy 0-3. Jednak producent intensywnie pracuje nad całą linią przeznaczoną właśnie dla tych maluchów. Produkty te muszą przejść drobiazgowe badania i procedury certyfikacyjne, aby do naszych małych klientów trafił towar w pełni bezpieczny. Przewidziane są cztery linie produktowe: Zoo, Policja, Straż pożarna oraz komplety dla małych inżynierów.
Które zestawy dla chłopców sprzedają się najlepiej?
K.W.: – Zauważyliśmy, że sprzedaż typów klocków zależy w dużej mierze od wielkości miejscowości. W dużych aglomeracjach najlepiej sprzedają się: Straż pożarna, Policja oraz wszystkie zestawy z serii „Moja Armia”. W mniejszych zaś bardzo popularne są komplety z serii „Na Farmie”. Obecnie przygotowujemy się do wprowadzenia nowych produktów. Będą one dostępne w pierwszej połowie 2013 roku. Istniejące serie zostaną wzbogacone o nowe pozycje, zmianie ulegnie też szata graficzna opakowań, całkiem nowe będą również kształty figurek. Wszystkie te nowości będziemy prezentować w kolejnych numerach „Świata Zabawek” na początku przyszłego roku.
BanBao nie zapomina też o dziewczynkach. Co w tej grupie wiedzie prym i jakich nowości mogą oczekiwać młode konsumentki?
R.B.: – BanBao jako jedna z pierwszych firm wprowadziła szeroką gamę klocków dla dziewczynek, łamiąc stereotyp, że klocki są tylko dla chłopców. Posiadamy w ofercie dwie serie dedykowane dla dziewczynek: Baśniowy świat (linia zamków i domków w kolorach wzbudzających zachwyt małych klientek) oraz chętnie kupowane na prezenty, wielkie, 1100-elementowe „Domki dla lalek” – zestawy typu „3 w 1”.
W jaki sposób wspierają Państwo sprzedaż swoich produktów?
K.W.: – Regularnie ukazują się reklamy naszych klocków w prasie branżowej. Obecnie pracujemy nad internetową kampanią reklamową, która powinna rozpocząć się jesienią tego roku. Bierzemy cyklicznie udział w targach „Games & Toys” w Łodzi. Z nietypowych przedsięwzięć mogę wymienić prezentacje klocków w zaprzyjaźnionych szkołach, podczas pikników i innych imprez. Takie pokazy zawsze połączone były z konkursami, w których nagrodami były zestawy BanBao. Muszę przyznać, że takie akcje, choć pracochłonne, spotykały się zawsze z ogromnym entuzjazmem dzieci, a ich uśmiech jest dla nas bezcenny. W przyszłym roku, korzystając ze wsparcia producenta, mamy zamiar rozszerzyć działania marketingowe i pokazać się szerzej w mediach.
Czy na wsparcie mogą też liczyć Państwa odbiorcy?
R.B.: – Dysponujemy katalogami dla sklepów i hurtowni, plakatami oraz folderami do wyłożenia w tych placówkach. Odbiorcy posiadający większą powierzchnię wystawienniczą zawsze mogą liczyć na ekspozycję z naszych klocków. Trzeba zaznaczyć, że jak wynika z naszych doświadczeń, atrakcyjna ekspozycja złożonych klocków, podnosi ich sprzedaż kilkakrotnie. Dlatego zawsze zachęcamy naszych kontrahentów do takiej formy promocji i chętnie im w tym pomagamy.
RK Globe jest w trakcie rozbudowy sieci dystrybucji. Na jakim są teraz Państwo etapie?
K.W.: – Skupiamy się na lokalnych hurtowniach i sklepach, lub małych sieciach, które doskonale znają preferencje swoich klientów. Uważamy, że ten model się sprawdza – z większością klientów utrzymujemy bardzo ścisły kontakt i możemy błyskawicznie reagować na ich potrzeby. Z miesiąca na miesiąc przybywa nam miejsc, w których można kupić nasze klocki. Mamy plany, aby w większych miastach przynajmniej w jednym współpracującym z nami sklepie była dostępna cała oferta BanBao. Warunkiem będzie udostępnienie regałów oraz witryny sklepowej, a my w tym miejscu przygotujemy zbudowane z klocków gotowe miasteczko BanBao. Z naszych obserwacji wynika, że tam gdzie eksponowane są złożone klocki sprzedaż jest naprawdę imponująca. Wiemy też, że ładne wystawy przyciągają klientów, którzy przecież mogą kupić inne produkty oferowane w sklepie. Korzyść więc jest podwójna. Nasze klocki to dobra alternatywa dla innych marek, czasem zbyt drogich dla przeciętnego klienta. Uważamy, że minęły te czasy, kiedy komplet klocków był dla małych budowniczych czymś nieosiągalnym. Chcemy, aby każdy, kto lubi bawić się klockami znalazł coś dla siebie za rozsądną cenę. Nie od dziś wiadomo, że zabawa klockami rozwija umiejętność logicznego myślenia, trenuje pamięć i zdolności manualne.
Co Panowie typują na gwiazdkowe hity?
K.W., R.B.: – Myślę, że podobnie jak w ubiegłym roku, dużym powodzeniem będzie cieszyć się wśród chłopców seria „Moja Armia”. W przypadku dziewczynek – jak wynika z relacji naszych odbiorców – nieustający zachwyt wzbudza seria „Bajkowy Świat”, zwłaszcza jeśli sklep może pozwolić sobie na ekspozycję złożonych zestawów na wystawie.
Dziękuję za rozmowę i życzę udanego IV kwartału,
Rozmawiała Anna Wakulak
Na zdjęciu: Karol Włodkowski