Chiński Nowy Rok, najważniejsze święto publiczne i prywatne w Chinach, rozpocznie się już za kilka tygodni. W Chiński Rok Wodnego Węża wejdziemy bowiem 10 lutego. Większości z nas kojarzy się on z tańcami smoków i pokazami sztucznych ogni – ale co oznacza dla firm importujących towary z Chin?
Chiński Nowy Rok, dosłownie „Święto Wiosny”, to 15-dniowe obchody, które Chińczycy tradycyjnie spędzają z rodzinami. Trudności z kupnem w tym czasie biletu na pociąg, samolot czy nawet autobus oraz ogromne odległości, jakie Chińczycy muszą pokonać powodują, że wielu pracowników decyduje się na wyjazd w rodzinne strony nawet 10 dni wcześniej. Taki sam czas rezerwują też na powrót do miejsca pracy. Choć świętowanie Nowego Roku trwa dwa tygodnie, to tylko trzy dni są urzędowo wolne od pracy. Mimo to, wiele zakładów daje swoim pracownikom dłuższe, kilkutygodniowe urlopy, by mieli oni czas wrócić do domu. Zdarza się jednak, że część pracowników nie może liczyć na urlop – wtedy zwalniają się i ruszają w podróż, a po okresie świątecznym poszukują nowego zatrudnienia.
Oznacza to w efekcie zamknięcie fabryk i wstrzymanie produkcji na dwa, trzy czy nawet cztery tygodnie, co oczywiście przekłada się na opóźnienie dostaw do Polski. Aby uniknąć tych kosztownych opóźnień należy mieć na uwadze wydłużony czas produkcji i zrealizować zamówienia z odpowiednim wyprzedzeniem. W tym okresie bardziej niż kiedykolwiek ważne jest szybkie i terminowe dostarczenie płatności do kontrahenta w Chinach, jeżeli chcemy, aby nasz towar został wysłany jeszcze przed Chińskim Nowym Rokiem.