„Neuroshima Hex”, „Carcassonne” czy „Wysokie napięcie”.
24 i 25 września na Politechnice Warszawskiej w ramach festwalu gier planszowych KOCIOŁ 2011, spotkali się gracze, dla których planszówka to nie tylko „Chińczyk”.
Idea imprezy jest prosta – przez cały weekend każdy odwiedzający miał możliwość zagrać w dziesiątki gier planszowych dostępnych w wypożyczalniach. Sala Lego, turnieje „Pędzących żółwi”, nowości Granny, prezentacja gry „Gears of War”, turniej Ticket to Ride, karciana wersja Jakuba Wędrowycza czy malowanie figurek i nauka gry w Warhammera czyli Games Workshop to tylko niektóre atrakcje, które można było spotkać na Festiwalu.
Organizatorzy spotkania chcieli pokazać, że dziś gry planszowe wiele się różnią od tych najpopularniejszych z naszego dzieciństwa. Obok popularnych gier jak „Chińczyk” czy „Scrabble” ważne miejsce zajmują dziś „Osadnicy”, „Carcasonne”, „Chicago Express, „Wysokie napięcie”, „Talizman” czy „Neuroshima Hex”, które dają ogromną dawkę zabawy i możliwość intelektualnego wysiłku.