W okresie świątecznej gorączki zakupowej zyski ze sprzedaży mogą być wyższe nawet o 30 proc. w porównaniu do wyników w pozostałych miesiącach roku.
Jarosław Kracla, dyrektor merchandisingu i promocji w firmie Sellpro (spółka z Grupy Kapitałowej Work Service SA) uważa, że z tak dobrych rezultatów mogą się cieszyć jednak te firmy, które zaplanowały promocję sprzedaży swoich produktów jeszcze w lipcu. – Reklamy świąteczne, wystawy sklepowe, odpowiednia ekspozycja produktów na półkach to działania, które są planowane i realizowane zgodnie z kalendarzem handlowym. Jak tylko z półek sklepowych znikają znicze i wieńce, natychmiast pojawiają się czekoladowe mikołaje, ozdoby świąteczne, prezenty i specjalne promocje. Skuteczne w promowaniu swoich produktów firmy, zadbały o miejsce na półce w głównej alei hipermarketu jeszcze w miesiącach letnich. Dobre wyeksponowanie produktu to również efekt współpracy między producentem, a punktem sprzedaży. Kluczową rolę grają w tym procesie także relacje wypracowane miesiącami poprzez stałą obecność przedstawicieli handlowych w puntach sprzedaży – mówi Jarosław Kracla ze spółki Sellpro.
Coraz więcej firm inwestuje swój czas i pieniądze w wiedzę na temat tego, jak być liderem kategorii danego produktu. Okres świąteczno-noworoczny to szczyt obrotów sprzedaży, dlatego środki przeznaczone na działania z zakresu promocji i merchandisingu są nieporównywalnie wyższe niż w pozostałych okresach. Zdaniem Jarosława Kracli z Sellpro w okresie świątecznym merchandiserzy odpowiedzialni za zarządzanie kategoriami produktów w sklepach potrzebni są dwukrotnie częściej niż w pozostałych miesiącach. Firmy promują wówczas swoje najlepsze marki, albo typowo świąteczne oferty produktowe, dostępne tylko w tym sezonie. Liczy się przede wszystkim widoczność produktu, odpowiednia ekspozycja na półkach sklepowych, dzięki czemu klient kupi daną rzecz nawet wtedy, gdy jest zbędna. Minęły czasy, kiedy do skutecznej akcji promocyjnej wystarczyła dobra oferta i uśmiechnięta hostessa. Klientów zachęca się dziś do zakupu produktów bardziej subtelnymi metodami. Odpowiedni zapach, muzyka, czy światło powodują, że impuls zakupowy wśród klientów jest znacznie silniejszy. Producenci dążą do maksymalnego wykorzystania okresu zakupowego związanego ze świętami, aby zrekompensować słabsze wyniki sprzedaży w pozostałych okresach w roku. Świąteczne promocje widnieją zatem w sklepach już od początku listopada, chociaż, jak wynika z najnowszego raportu firmy Deloitte „Zakupy Świąteczne 2014″, po prezenty świąteczne wybierzemy się dopiero w okresie pomiędzy 1 a 24 grudnia.
Źródło: dlahandlu.pl